Jak to na początku roku od wielu lat bywa, kiedy inni jeszcze odpoczywali po odpoczynku świątecznym 😀 i szaleństwach sylwestrowej nocy, zawodnicy naszego klubu wraz z trenerami Filipem i Tomkiem udali się na camp szkoleniowy do Elbląga, gdzie mieli zaszczyt odbyć treningi pod okiem dwukrotnego Mistrza Olimpijskiego Waldemara Legienia. Samo spotkanie z Legieniem, to już spore wydarzenie, ponieważ należy on do ludzi przesympatycznych, gotowych do rozmowy, pełnych energii a poziom jego wiedzy i umiejętności w judo jest perfekcyjny. Złoty medalista IO w Seulu i Barcelonie posiada do tego umiejętność bardzo jasnego i prostego przekazu nawet dość skomplikowanych technik. Camp przebiegał w naprawdę przyjemnej atmosferze, która skłaniała do nauki judo. Udział w nim wzięło ponad 500 judoków z całej Europy – w tym siedmioro reprezentantów naszego klubu [Maja Grochowiecka, Kacper Płachecki, Mateusz Szafrański, Piotr Rychter, Paweł Pielaszkiewicz, Aszot Kamiński, Adrian Sałata (niestety kontuzjowany)]. Na macie można było spotkać wiele sław polskiego judo – w tym Mistrza Ryszarda Zieniawę, reprezentantów Polski – Elbląg stał się naprawdę na te kilka dni stolicą judo.

Nasi zawodnicy każdego dnia uczestniczyli w dwóch jednostkach treningowych [każda 2h], w czasie których poznawali techniki zarówno w parterze jak i w tachi-waza [techniki w pozycji stojącej]. W trakcie tych treningów toczyli również walki – w czasie całego campu czekała na nich możliwość stoczenia ponad 50 walk z przeciwnikami, którzy reprezentowali różny poziom swoich umiejętności – od których można i było się czegoś nauczyć, a i takich, którzy pozwalali wykorzystać świeżo nabyte umiejętności.

 

 

Piątkowe treningi opierały się głównie na technikach rzutów, natomiast sobotnie bardziej na parterze. Niedziela to wspólna jednostka treningowa dla trzech grup wiekowych: młodzików, juniorów młodszych i juniorów oraz dla trenerów.

Camp ten też był skierowany do trenerów, którzy naprawdę skorzystali z tej możliwości: podobnie jak w przypadku zawodników, tak i oni lądowali dwa razy dziennie na macie. Prócz ogromnej dawki wiedzy związanej z technikami judo, odbyły się wykłady z trenerami innych dyscyplin, które pozwoliły na ciut inne spojrzenie na poszczególne części treningu, jak i ukazały nowe możliwości – „Nie ma końca w uczeniu się Judo” – tego należy się trzymać na każdym poziomie naszej dyscypliny…

Ogromne podziękowania dla Klubu Judo Olimpia Elbląg za możliwość potrenowania w tak miłej atmosferze oraz z takimi sławami.

W ten sposób otwieramy rok 2020.

A już w poniedziałek, w pierwszym tygudniu ferii, rozpoczynamy zgrupowanie na miejscu – w Gdańsku. Po feriach natomiast wkraczamy już w nowy sezon startowy!