Oj, w tym roku Jezierzyce, prócz pięknej pogody, nie były dla nas najlepszym turniejem pod względem wyników, ale nic to! Wiosna w głowach, to i wiosna na macie! Zdarza się! Ogarnął się bardzo mocno po swojej pierwszej walce Bartek Brzozowski, który stoczył łącznie trzy pojedynki i wyrwał złoto. Przy bilansie dwóch przegranych i jednej wygranej brąz zabiera do domu Kacper Płachecki. Po jednym wygranym pojedynku staczają jeszcze Marcel Goc, który trafił na bardzo silną grupę oraz Jurek Witt, który ląduje na miejscu piątym. Niestety pozostali zawodnicy mimo całkiem mocnych walk staczają po dwa boje i odpadają z turnieju. Na pocieszenie, z racji niewielkiej liczby zawodniów, brąz, mimo porażek zawisa na szyi Benka Wojtaszewskiego i Alicji Płachty. Ala miała naprawdę utrudnione zadanie, ponieważ swoje walki toczyła z panami, co w wieku młodzika nie jest sprawą łatwą, a wręcz bardzo trudną. Także  oddała wiele serca i panowie nie mieli z nią łatwo w boju. Podobnie sprawa miała się z Marysią Stolą, która też poznała siłę męskiego judo w swojej kategorii wiekowej. Adrian Sałata prowadził całkiem wyrównane pojedynki, ale braki w kondycji po kontuzji dały znać osobie i musiał uznać wyższość kolegów. W kategorii wiekowej dzieci reprezentowali nas jeszcze Adam Molik, który jakoś nie miał pomysłu na przeciwników w swoich pojedynkach i oba przegrał. Podobnie Dominik Dworak, u którego ewidentnie przeważył brak doświadczenia turniejowego i stres, bo technicznie nie było źle!

Wyniki prezentują się następująco:

  • Bartek Brzozowski [2w,1p] – 1 m.
  • Kacper Płachecki [1w,2p] – 3 m.
  • Alicja Płachta [2p] – 3 m.
  • Benek Wojtaszewski [2p] – 3 m.
  • Marcel Goc [1w,2p] – 5 m.
  • Jurek Witt [1w,2p] – 5 m.
  • Dominik Dworak [2p]
  • Adam Molik [2p]
  • Marysia Stola [2p]
  • Adrian Sałata [2p]