Ogłaszamy, że obóz judo w Zakopanem oficjalnie dobiegł końca! Wszyscy uczestnicy zostali oddani w ręce swych rodzicieli, a nasi zawodnicy wykonali łącznie następujące zadania – to była prawdziwa Gdańska Kuźnia Judo:

  • przewędrowali około 90km po górach, a młodsza grupa około 40,
  • przewalczyli około 70 walk każdy,
  • przebiegli łącznie jakieś 100km każdy na rozruchach i w trakcie testów oraz podczas meczów w piłkę nożną,
  • każdy z nich zrobił około 2000 pompek, 2000 padnij-powstań, 4000 przysiadów w ramach treningu siłowego,
  • zrobili łącznie około 1000 karnych przysiadów, około 1000 karnych pompek, około 1000 karnych padnij-powstań, także w tym roku nie było aż tak źle z dyscypliną, bo to żadne liczby na 71 uczestników obozu!
  • zjedli po około 40 kanapek, 15 kotletów schabowych, 3kg makaronu, 3kg ziemniaków, 1kg płatków kukurydzianych i czekoladowych każdy,
  • wykonali około 3000 rzutów każdy w trakcie treningów technicznych,
  • wykonali około 1000 powtórzeń każdy technik w parterze,
  • wypili około 30 litrów wody każdy,
  • przepłynęli około 60 basenów każdy w trakcie treningów pływackich,
  • zbili jedynie 4 talerze na stołówce!
  • skoczyli około 50 razy każdy ze słupka do basenu,
  • i w ogóle zrobili wiele rzeczy, kiedy ich koleżanki i koledzy spokojnie sobie wypoczywali w domach :).

Trzeba przyznać, że jesteśmy naprawdę zadowoleni z naszych zawodników: o niebo lepsza dyscyplina niż w latach poprzednich, bardzo niewiele spóźnień na zbiórki i rozruch, niewiele zniszczeń w pokojach [te sprawy są dopiero szacowane przez naszą Panią Jankę ;)], maruderów praktycznie nie było w górach – z malymi wyjątkami, kontuzji jak na lekarstwo, czyli jedno podkręcenie kostki i kilkanaście obtarć po wywrotkach.

Rodzicom gratulujemy ich pociech i dziękujemy, że powierzacie ich naszej opiece. Widać również, że w większości wypadków, rozumiecie o co chodzi w sporcie, do czego dążymy, że powoli też zaczynamy wchodzić w strefę judo wyczynowego, które jest trudne, jest ciężkie, ale daje Waszym dzieciom ogrom satysfakcji. Nasze Misie też zaczynają odczuwać, że każda ciężka praca na trenigu się opłaca, że zawsze następuje ten dzień wypłaty za trud włożony w poprawę kondycji, wytrzymałości czy techniki. Obozy w Zakopanem znane są przecież z tego, że nie wybaczają błędów treningowych popełnionych w trakcie roku szkolnego :).

Grupa Grizzly Judo Power przechodziła testy podsumowujące 7 miesięcy pracy idącej naszym programem szkoleniowym i widać, że zawodnicy do niej nalężacy zaczynają odstawać od reszty. Oczywiście odstawać w sensie pozytywnym. Dwie osoby czekają lekkie poprawki związane z poprawieniem wydolności i tu decyzja o pozostawieniu lub odsunieciu z projektu nastąpi w ciągu dwóch miesięcy. Dwóch zawodników odbyło również testy wstępne do projektu, z czego jeden z nich jest na jak najlepszej drodze do wejścia do GJP, a drugi odpał w przedbiegach. Nazwisk nie podajemy – RODO :D.