Ostatnia sobota upłynęła dla naszych Grizzly ponownie pod znakiem walk. Tym razem na grudziądzkich matach stanęła niewielka liczba zawodników, bo jedynie ośmioro, ale za to szóstka z nich powróciła do domu z medalami na szyi. Prócz stałych wojowników w ich gronie zawitała Julia Ostrowska – złota medlistka z ubiegłotygodniowego VII Grizzly Judo Cup, która w Grudziądzu stoczyła dwie mocne walki, jednak musiała uznać wyższość i doświadczenie swoich kolegów i koleżanek w kat. wag. – 38kg – na pewno jednak było to owocne doświadczenie.

Maja Grochowiecka [rocznik 2007] zbuntowała się, słusznie zresztą, na łączenie w jednej kategorii wagowej chłopców z dziewczętami i postanowiła wystąpić w rocznikach 2005-2006 w kat. wag. -42kg, gdzie ten podział istnieje. Stoczyła łącznie trzy walki z czego dwie wygrała i tym samym zdobyła drugie miejsce. Widać było, że rywalki były silniejsze ficzynie, ale Maja wykazała się sporym sprytem i zacięciem, co pozwoliło jej na sięgnięcie po medal srebrny.

Po krążek z tego samego kruszcu sięgnął również Matuesz Szafrański [2007-2008, kat. wag. -42kg], który przegrał jedynie swoją walkę finałową – a był to jego czwarty pojedynek. Praktycznie każdą walkę wygrywał poprzez ippon, ale potrafił trzymać swoich kibiców w niepewności do samego końca pojedynków.

W tej samej wadze, co Szafran walczyło jeszcze naszych dwóch reprezentantów: Adam Molik i Piotr Rychter. Adaś stoczył dwa pojedynki i ewidentnie nie był to jego dzień do walki, bo oba przegrał, za to szybko jego niepowodzenie nadrobił Piotrek, który po pierwszej przegranej natychmiast nadgonił ją dwiema wygranymi i zgarnął medal brązowy.

Swoją dobrą passę nadal kontynuuje nadal Tomek Rychter, który stacza łącznie cztery pojedynki z bilansem trzech wygranych i jednej przegranej, co pozwala mu na stanięcie na ostatnim stopniu podium w kat. wag. -38kg.

Identyczny bilans walk, jak u Tomka, daje Hubertowi Helowiczowi [-46kg] również medal brązowy. Od wielu miesięcy nie zdarza się by nasz Helunia nie przywiózł do domu medalu z jakiegoś tam kruszcu, co bardzo cieszy.

W kategorii wiekowej 2009-2010 reprezentował nas Mateusz Sawczyszyn [kat. wag. – 31kg], który wygrywając dwie walki i przegrywając jedną wyszarpał ostatnie miejsce na podium.

Takie turnieje naprawdę cieszą! Gratulujemy!

Pełne wyniki: